kowalik

Dzisiaj mój ogród odwiedziła wspaniała rodzina - państwo kowalikowie z czwórką dzieci.
Dorosłe ptaki chyba dobrze zapamiętały zimową stołówkę :) Wtedy chętnie przylatywały na słoninę, orzechy i słonecznik. Być może dlatego w ogóle się mnie nie bały. Zrobiłem bardzo dużo zdjęć, wybrałem nieliczne, a na bloga wstawiam tylko najlepsze z najlepszych.







Komentarze

  1. Super rodzinka i zdjęcia :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. rzeczywiście świetne foty, gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Uwielbiam kowaliki :D czwarte zdjęcie bardzo mi się podoba, reszta oczywiście też.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie patrzeć jak ktoś pomaga tak bezinteresownie tym wspaniałym stworzeniom. ^^ Aż się lżej na sercu robi.

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne kowalik i zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładne zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękujemy wszystkim za miłe komentarze :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdjęcia widać wysokiej jakości :D Blog jest super !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jesteś super, codziennie odwiedzam Twój blog. Chciałbym być taki jak Ty i Cię poznać. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne kadry!! hehe... XD :* :) ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdjęcia pierwsza klasa, są świetne :) gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękujemy wszystkim za miłe komentarze i odwiedzanie bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem tu pierwszy raz i na pewno nie ostatni:) Blog super i zdjęcia również świetne:) Dodaję do obserwatorów i liczę na odwzajemnienie. Zapraszam do mnie: origamiiptaki.blogspot.com

    Czekam na kolejne posty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz tabelki z obserwatorami ale i tak będę Cię odwiedzał:)

      Usuń
    2. Cieszę się, że podoba Ci się mój blog oraz, że dodajesz go do obserwowanych :) Twój blog też fajny, zatem również Cię zaobserwuję.

      Usuń
  16. Nie dokarmia się ptaków podczas karmienia potomstwa. Ziarna, orzechy nie dostarczają wszystkich składników, które są potrzebne podczas wzrostu i są za twarde dla maluchów! Z takich działań więcej szkód niż pożytku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za czujność, wcześniej nie słyszałem o tym, że nie można dokarmiać ptaków podczas ich karmienia potomstwa, dlatego myślałem, że im nie zaszkodzę, tylko pomogę. Myślę, że nic złego im się w ten sposób nie stało, ponieważ tylko dorosłe korzystały z mojej pomocy (choć na ostatnim i przedostatnim zdjęciu widać młode jednak same nic nie zjadły). Poza tym była to jednorazowa akcja, której już więcej w takim razie powtórzę.

      pozdrawiam

      Usuń
    2. Dokarmiać nie wolno, ale można w celu zwabienia ptaków podsypywać troszkę słonecznika choć ja wolę wabić na poidełko niż na pokarm. Ptaszkom na pewno nic się nie stało jak je troszę dłużej podokarmiałeś:)

      Usuń
    3. W ogrodzie, w upalne dni, poidełko oczywiście też stoi :)

      Usuń
  17. Zdjęcia są super!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty